Styl życia

Czy Francuzi jedzą dużo mięsa? Przykład szynki gotowanej i surowej.

Jak to jest z tym mięsem we Francji? Czy moda na bycie vegan czy bio, by ocalić planetę powoduje, że produkuje się mniej mięsa we Francji? Otóż nie! Od przeszło 6 lat mieszkam na stałe na francuskiej wsi i ze zdumieniem a nieraz i z niedowierzaniem obserwuje kolejki u mojego lokalnego rzeźnika.

Jeśli ktoś z Was kiedyś pomyślał, że we Francji je się znacznie mniej mięsa aniżeli w Polsce, bo Francja jest taka ą i ę to mogę z całą pewnością napisać, że jest w błędzie. Mieszkając jeszcze w Polsce bardzo rzadko zdarzało mi się jeść mięso, nie że byłam na jakieś szczególnej diecie czy też miałam jakieś przekonanie o mięsie. Po prostu nie bardzo miałam ochotę na to co widziałam w sklepach. I tak mogę napisać, że w Polsce jadłam niewiele mięsa, tak tu we Francji jem je raz w tygodniu… I jak na mnie to już jest dużo.

Tutaj na apéro zawsze ląduje deska z cienko pokrojoną surowa szynką i kiełbasą … A, że apéro jest religią narodową praktykowaną codziennie po pracy to szybko możemy się przekonać, że Francuzi jedzą mięso niemalże codziennie … Co to jest apero pisałam tutaj

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER I POZNAJ PIĘKNĄ FRANCJĘ!

Newsletter wysyłam 28 każdego miesiąca

Please wait...

Dziękuję za zapis!

Francuskie delikatesy czyli charcuterie

Słowo charcuterie oznacza; sklep wędliniarski, wędliny, wędliniarstwo. I tak jak to słowo oznacza wszystkie wyroby wędliniarskie tak w dzisiejszym wpisie zapoznam Was tylko z gotowaną szynką zwaną tutaj we Francji; jambon blanc, jambon de Paris czy jambon cuit. Oraz surową suszoną szynką zwaną jambon sec, jambon cru, jambon du pays. I aby nie być gołosłowną, że Francuzi jedzą dużo mięsa to Francja jest światowym liderem w produkcji szynki. Produkuje 255 tysięcy ton gotowanej szynki oraz 44 tysięcy ton szynki suszonej. Dane z 2017 roku.

Szynka gotowana (jambon blanc, jambon de Paris czy jambon cuit) jest powszechnie znana i uwielbiana we Francji zarówno przez dorosłych jak i przez dzieci. Uważana też, za specjalność paryską stąd też jej nazwa jambon de Paris. Na dzień dzisiejszy jest (z tego co udało mi się znaleźć) tylko jeden producent Yves Le Guel gotowanej szynki przestrzegający tradycyjną metodę jej produkcji. Polega ona na tym że:

  • ręcznie jest wycinana kości z uda
  • włożenie szynki do specjalnie do tego przeznaczonej „skarpetki”
  • gotowanie przez 8-9 godzin w piekarniku na wodę
  • po 8 dniach wyjęta z „skarpetki” i przeznaczona na sprzedaż

Szynka ta charakteryzuje się wieloma odmianami koloru różowego oraz tym, że jej struktura nie jest zbita a jakby łatwa do „podarcia”. I choć nie kupuje szynki od Pana Yves Le Guel – daleko mi do Paryż z mojej wsi to tutaj mój rzeźnik Patrick równie dobrze radzi sobie w produkcji szynki gotowanej.

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER I POZNAJ PIĘKNĄ FRANCJĘ!

Newsletter wysyłam 28 każdego miesiąca

Please wait...

Dziękuję za zapis!

Dlaczego szynka gotowana jest różowa?

To, że szynka jest różowa zawdzięczamy bardzo toksycznej soli która nazywa się sól azotynowa czyli sel nitrité. Jest to sól, która konserwuje, eliminuje rozwój bakterii i sprawia, że szynka ma kolor różowy. Bez dodatku tej soli szynka byłaby …. szara. A przez to, że żyjemy w kolorowym kapitalizmie w którym wszystko musi był ładne i kolorowe to i kolorujemy rzeczywistość. I tak szynka musi być różowiutka a nie szara. Osobiście nie wierzę, by ta sól kiedykolwiek została zabroniona w produkcji szynki. Tak jedyną rzecz, którą mogę Wam poradzić to abyście kupowali szynkę gotowaną jak najmniej różową! Jest to dowód, że zostało użyte mniej soli azotynowej.

Z wykorzystaniem szynki gotowanej jest kilka topowych i powszechnie znanych i uwielbianych specjalności francuskich tj; jambom beurre, croque monsieur, jambon persillé.

Jambon beurre – to nic innego jak połowa bagietki przekrojonej i posmarowanej grubo masłem, do której wkłada się plastry szynki i korniszony. Znajdziecie to niemalże w każdej piekarni serwujące sandwicze na sprzedaż. Jedzone głównie w porze obiadowej, która przypada we Francji pomiędzy 12.00 a 14.00 O porach jedzenia we Francji pisałam tutaj

Croque monsieur – to chleb tostowy posmarowany sosem beszamelowym do którego wkłada się szynkę i zapieka w tosterze. Można też posypać na wierzch serem żółtym. Rodzaj francuskiego fast fooda, który może być bardzo smaczny jeśli beszamel jest produkcji domowej a szynka dobrej jakości. Chyba jeszcze mi się nie zdarzyło kupić croque monsieur, bo odgrzewane zawsze są niesmaczne. To się powinno jeść od razu po przygotowaniu tak jak gofry!

Jambon persillé – specjalność wywodząca się z tradycyjnej kuchni burgundzkiej. Wieloetapowy i trudny posiłek do wykonania. Coś na kształt naszego polskiego galartu (zimne nóżki) z tym, że w jambon persillé jest tylko szynka i ogromna ilość pietruszki drobno posiekanej.

Surowa suszona szynka (jambon sec, jambon cru, jambon du pays)

Kolejna wędlina powszechnie znana i uwielbiana. Przyznam się, że i ja ją bardzo lubię. I co więcej zaczynam rozróżniać jej subtelności smakowe. Z tą szynką jest niemalże tak samo jak z winem … nie ma dwóch takich samych oraz do jej produkcji ważny jest czas. Tutaj pośpiech podobnie jak w winie jest niemile widziany.

Większość suchych szynek ma znaki jakości:

  • IGP (chronione oznaczenie geograficzne), które wskazuje, że cechy produktu są ściśle powiązane z konkretnym „know-how” (savoir-faire) i obszarem geograficznym. Tak jest w przypadku; jambon de Bayonne, jambon de Lacaune, jambon d’Auvergne, jambon de l’Ardèche, jambon de Vendée i jambon sec des Ardennes
  • AOC (Appellation d’Origine Contrôlée) lub AOP (Appellation d’Origine Protégée) są znakami, które na poziomie europejskim wyróżniają produkt, którego specyfika jest ściśle związana z „terroir” – ziemią: produkcja i przetwarzanie produktu odbywa się na ściśle określonym obszarze geograficznym, z „know-how” (savoir-faire). W kategorii szynek możemy wymienić takie jak; jambon du Kintoa, jambon noir de Bigorre, le jambon sec de Corse – Prisuttu.

Jambon noir de Bigorre jest powszechnie znana i przez niektórych nawet uważana za najlepszą. Jest to szynka tworzona z czarnej rasy świń hodowanej właśnie w Bigorre. Na jakość tej szynki ogromne znaczenie ma hodowla świń czyli to co one jedzą i jakie mają warunki hodowlane. Zważając na cenę tej szynki wszyscy jej producenci mają w interesie dobrze traktować swoje świnie.

Suszona szynka może być suszona przez 7, 9, 12, 14 i więcej miesięcy. Są szynki które mają nawet 60 miesięcy. Czas suszenia ma ogromy wpływ na smak i jakość szynki. Nie chcę powiedzieć, że to jest jak z winem – im starsze tym lepsze bo ta zasada nie sprawdza się z KAŻDYM winem. Podobne jest z szynkami. Co region i co rasa świń tym też różny czas suszenia.

Jeść czy nie jeść mięso?

To czy jeść mięso czy też nie zależy od każdego z Was. Nie jestem tutaj by nakłaniać czy zniechęcać do jedzenia wyrobów mięsnych. Jedyne z czym się chcę z Wami podzielić to z pewnym savoir – faire we Francji. Zapoznać Was z jej specjalnościami i tradycją kulinarną. Uważam, że kontynuowanie i znajomość tradycji jest o tyle ważne, że bez niej trudno nam będzie mówić o tożsamości. A przecież nikt z Was nie chce by we Francji można by było jeść tylko w McDonalds. Makdonalizacja w kuchni to najstraszniejsza rzecz jaka mogłaby się nam przytrafić!

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER I POZNAJ PIĘKNĄ FRANCJĘ!

Newsletter wysyłam 28 każdego miesiąca

Please wait...

Dziękuję za zapis!


  1. Swietny artykuł! Jadłam różne szynki i te gotowane i te suszone. Najbardziej smakowała mi ta w Górnej Sabaudii w miasteczku Yvoire. Dziękuje za informacje, wiem już na co zwrócić uwagę wybierając szynkę.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MOJA HISTORIA Z CHÂTEAU DU PAYRE, CZYLI JAK WYEMIGROWAĆ I ZAMIESZKAĆ W ZAMKU

Historia z Château du Payre to przypadek i ogromne szczęście któremu jednemu jak i drugiemu bardzo pomogłam.