Belle France

Dordogne – miejsce w którym tworzy się olej z orzechów włoskich od setek lat!

Dordogne – francuski departament położony w południo – zachodniej części Francji czyli Nowa Akwitania (Nouvelle-Aquitaine), bogaty w historię i architekturę oraz w produkty kulinarne tj; le foie gras, kaczka (le canard), trufle (la truffe), wina z Bergerac (les vins de Bergerac), truskawki (la fraise), orzechy włoskie (la noix), prawdziwki (les cèpes), kawior (caviar en Périgord), ser kozi (Cabécou du Périgord), ser ze skórką orzechową (trappe d’Echourgnac)

I coś już widzę, że będę musiała napisać oddzielny wpis dotyczący wszystkich tych specjalności. Ale dziś wpis w pełni poświęcony orzechom włoskim i oleju z niego robionego. No to zaczynamy! C’est parti!

Marbot, Corne, Granjean i Franquette to cztery odmiany orzechów włoskich, które wspólnie tworzą AOP Noix du Périgord – jest to rodzaj znaku jakości i wiarygodności. (O AOP już kiedyś pisałam w kontekście wina).

Z orzechów włoskich wytwarza się; olej (huile de noix), likiery (liqueur de noix) i ciasta (gâteau aux noix). Mogą być spożywane w sałatkach, czy oblane czekoladą… I jak tylko przyjedziecie do Dordogne to z pewnością, któryś z tych specjałów spróbujecie!

Orzechy włoskie są bogate w błonnik, kwasy Omega 3 i Omega 6, witaminy, magnez, żelazo, fosfor.

Trochę historii orzecha włoskiego na ziemii francuskiej

Drzewo orzechowe w Dordogne jest tym, czym drzewo oliwne dla Prowansji: znakiem rozpoznawczym tutejszego krajobrazu. Niegdyś źródłem bogactwa tej części Francji. Orzech włoski, pochodzący z Persji, został przywieziony na te tereny przez Rzymian, a jego wartości odżywcze były już znane i cenione przez starożytnych lekarzy.

X – XVI WIEK ŚWIETNOŚĆ ORZECHA I OLEJU

W X wieku orzech włoski z Périgord był bardzo cenny. Chłopi spłacali swoje długi w … orzechach właśnie. W XIII w. olej z orzecha włoskiego był uważany za równie cenny jak złoto. Przyczynił się do bogactwa regionu i był wykorzystywany na wiele sposobów. Używano go do celów spożywczych, kosmetycznych jak i do oświetlania domów czy kościołów.

XVII WIEK: KOMERCJALIZACJA ORZECHA WŁOSKIEGO

Drzewa orzecha włoskiego szybko rozrastały się w całej Francji, zwłaszcza w południowo-zachodniej części kraju, gdzie orzechy były przedmiotem handlu, w tym w Dordogne. W tym samym czasie trzy czwarte rolników używało go do gotowania. A handel rozwijał się przez Bordeaux w kierunku Holandii, Wielkiej Brytanii i Niemiec.

XIX I XX WIEK: SCHYŁEK ŚWIETNOŚCI ORZECHA WŁOSKIEGO

W 1830 r. wielkie mrozy zadały poważny cios drzewom orzechowym. Pojawienie się nowych roślin oleistych, takich jak; rzepak, oraz olejów tropikalnych zakłóciło handel olejem z orzechów włoskich, który pod koniec XIX wieku całkowicie podupadł. Jednakże, żeby nie popaść w czarną rozpacz to chciałabym was zapoznać z miejscem, które potrafiło i znalazło na siebie pomysł, by nadal prężnie działać nawet po dzień dzisiejszy – Moulin de la Veyssiere w Neuvic (Dordogne)

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER I POZNAJ PIĘKNĄ FRANCJĘ!

Newsletter wysyłam 28 każdego miesiąca

Please wait...

Dziękuję za zapis!

Moulin de la Veyssière w Neuvic

Moulin de la Veyssière – młyn mający swój początek w średniowieczu

Budowa samego młynu w którym tworzy się po dziś dzień olej z orzechów włoskich sięga początków XIII wieku. I aby o tym się przekonać zachęcam was do zwiedzenia i tym samym zapoznaniem się z procesem produkcji oliwy z orzechów włoskich, laskowych, migdałów… Wizyta jest bezpłatna. A sam młyn znajduje się niespełna 20 minut od naszego domu.

Jest to niestety już ostatni czynny młyn w tych okolicach (w XVIII wieku było ich 31) Od 1857 r. nieprzerwanie ta sama rodzina wytwarza oleje z pierwszego tłoczenia, stosując niezmieniony proces produkcji i przestrzegając tradycji regionu Périgord.

Cena za pół litra czystego oleju z orzecha włoskiego to koszt; 25,90 euro Ale oczywiście mają oni jeszcze do zaoferowania; oleje z orzechów laskowych, ziemnych czy nawet migdałów. Oraz mąkę z orzechów. Odsyłam bezpośrednio do ich strony internetowej, tak byście mogli sami się zapoznać z ich produktami: Moulin de la Veyssiere

Cyrille i ja wręcz kochamy odkrywać tego typy miejsca. Zawsze napawa to nas dużą nadzieją i optymizmem, że można przez niemalże setki lat tworzyć ten sam produkt i znajdzie on swoich wielbicieli po dziś dzień. Nawet sobie nie wyobrażacie jaką ogromną radość sobie sprawiliśmy odkrywając to miejsce, które okazało się, że jest tak blisko naszego domu – 20 minut samochodem! Ach! ta Dordogne zawsze potrafi mnie czymś zaskakiwać! I jak tu jej nie kochać 🙂

Jeśli tylko będziecie u nas na wakacje to ten młyn będziemy wam polecać z całego serca byście mogli zobaczyć na własne oczy jak tworzy się olej z orzechów laskowych od setek lat!

Szczęśliwy Cyrille, który uzbierał kila kilogramów orzechów włoskich.

W Dordogne orzechy włoskie znajdziesz na ulicy!

W październiku orzechy włoskie otwierają swoje zielone skorupki i opadają z drzew. Dla Cyrilla i mnie jest to znak by wsiąść na rowery, wziąć plecaki i zrobić zapasy na zimę. Znamy kilka drzew przy wiejskich drogach, o które nikt się nie troszczy. Dlatego też korzystamy z okazji i tym samym mamy orzechy włoskie za darmo. A z ostatnich orzechów, które uzbierałam razem z Cyrillem zrobiłam moje pierwsze ciasto z orzechów – gâteau aux noix.

Przepis podaję na moim Fanpage Uwielbiam Francje oraz poniżej.

Przepis na ciasto z orzechów włoskich

Składniki:

  • 200 – 250 gr zmielonych orzechy włoskie
  • 60 gr mąki czyli jakieś 3 czubate łyżki
  • 5 jajek
  • 150 – 200 gr cukru brązowego jeśli nie masz to białego
  • 120 – 150 gr miękkiego masła
  • szczypta soli

Łączysz masło z cukrem, później dodajesz orzechy. Wszystko ładnie mieszasz. Ubijasz jajka. I tak masę orzechową dodajesz do ubitych jajek. Wszystko w dalszym ciągu mieszasz i powoli dodajesz mąkę oraz szczyptę soli. Powinna powstać dość gęsta masa. Pieczesz w temperaturze 150 C przez około 50 minut

Oczywiście możecie pięknie udekorować ciasto orzechami, polewami itp. Tutaj możecie wykazać się kreatywnością cukiernika 🙂 Życzę udanego wypieku! 🙂

ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER I POZNAJ PIĘKNĄ FRANCJĘ!

Newsletter wysyłam 28 każdego miesiąca

Please wait...

Dziękuję za zapis!


Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MOJA HISTORIA Z CHÂTEAU DU PAYRE, CZYLI JAK WYEMIGROWAĆ I ZAMIESZKAĆ W ZAMKU

Historia z Château du Payre to przypadek i ogromne szczęście któremu jednemu jak i drugiemu bardzo pomogłam.