Saint Cirq Lapopie jest to kolejne miejsce we Francji, które zachwyca swoją autentycznością i architekturą z średniowiecza. Jest to wioska, którą należy zwiedzić będąc w departamencie Lot.
I tak, Cyrille i ja zwiedziliśmy ją już dwa razy. Jednak popełniając zawsze ten sam błąd… Zwiedzaliśmy ją zawsze późnym popołudniem po wizycie w Rocamadour. Kiedy już wiele miejsc było zamkniętych. Dopiero przygotowując ten wpis uświadamiam sobie, czego nie zobaczyliśmy… Może będzie to okazja by pojechać tam po raz trzeci…
I abyście nie popełniali tego samego błędu pokrótce napiszę Wam, co możecie zobaczyć w Saint Cirq Lapopie. No to zaczynamy!
Przeczytaj i zobacz zdjęcia i film z Rocamadour tutaj >>>
Saint-Cirq Lapopie jest jednym z głównych miejsc w dolinie rzeki Lot, przylegającym do klifu położonego 100 metrów nad rzeką. Położona jakieś 30 km od Cahors – kolejne miasto warte zwiedzenia! Znane jest ze swojego czerwonego wina o bardzo dużej ilości taniny. Jest to bardzo wyraziste wino w smaku i nie każdemu może smakować…
Saint Cirq Lapopie – miastem rzemieślników!
Saint-Cirq Lapopie, było bardzo ważnym miejsce w czasie średniowiecza. Podzielona między kilka dynastii feudalnych, w tym dominujące rody Lapopie, Gourdon i Cardaillac. W wyniku czego było kilka zamków oraz osiedlało się sporo rzemieślników. To wszystko można zaobserwować w architekturze spacerując po tej wiosce. Ulice, na których otwierają się arkady sklepów, zachowują pamięć o działalności rzemieślniczej, która uczyniła Saint-Cirq Lapopie bogatym miastem. Garbarze z rue de la Pélissaria, kotlarze z rue de la Peyrolerie, a przede wszystkim tokarze, których warsztaty produkowały formy na guziki, miseczki, kubki i krany do beczek z winem.
Oglądając reportaż o Saint Cirq Lapopie dowiedziałam się, że „przemysł” drzewny narodził się w XV wieku po wojnie stuletniej, kiedy to zdano sobie sprawę, że drewno z Causse jest bardzo dobrej jakości. I aby historia miała swoją kontynuację to jest jeszcze jeden jedyny rzemieślnik – tokarz, którzy produkuje drewniane kraniki do beczek z winem. I jeśli będziecie w tej wiosce to będzie doskonała okazja go zapoznać!
Saint Cirq Lapopie – miastem André Breton – teoretyka surrealizmu.
W 1950 roku André Breton przyjechał po raz pierwszy do Saint Cirq Lapopie i się dosłownie zakochał w tej wiosce. Co spowodowało, że rok później kupił dom – karczmę, w której spędzał swoje coroczne wakacje wraz z przyjaciółmi.
Dom André Breton został kupiony przez gminę St Cirq Lapopie i został oznaczony w 2018 roku jako jeden z „Maison des Illustres Français”.
Grupa wolontariuszy stowarzyszenia „La rose impossible” pracuje na rzecz pamięci o artyście. W domu nadal są przechowywane przedmioty, należące do już dawno nieżyjącego André Breton. Dom jest od czasu do czasu otwarty dla publiczności, można uczestniczyć w odczytach, wykładach na temat surrealizmu.
Muszę przyznać, że pomimo mojej długoletniej edukacji artystycznej – Liceum Plastyczne w Poznaniu i kilka Akademii Sztuk Pięknych w Polsce i we Francji nigdy nie byłam pasjonatką surrealizmu, ani też nigdy do końca nie mogła go zrozumieć … Chyba jestem zbyt mocno stąpającą po ziemi „artystką”. Jednak jeśli jest wśród Was wielbiciel Breton czy surrelizmu podaję FanPage tego stowarzyszenia w Saint Cirq Lapopie tutaj
Dom Daura – rezydencja dla artystów
Artysta hiszpańskiego pochodzenia Pierre Daura studiował w Szkole Sztuk Pięknych w Barcelonie, a następnie zrobił karierę w Stanach Zjednoczonych. Zachwycony spokojem i autentycznością wioski, w latach 1930-1939 Pierre Daura spędzał w niej każde lato w pięknym domu z XIII wieku wraz z żoną Louise Blair i córką Marthą. Zaprzyjaźniony ze swoim sąsiadem Andre Breton.
Po śmierci córka Pierra Daura, Martha ofiarowując budynek wiosce, chciała, aby to miejsce było kontynuacją pamięci o jej ojcu oraz kontynuacją wymiany artystycznej. Dlatego też Dom Daura oferuje międzynarodowe rezydencje dla artystów. Co może być ciekawą formą spędzenia wakacji i poznania departamentu Lot przez artystów. Jest coroczny nabór artystów. Liczba miejsc limitowana!
Le Chemin de Halage – spacer wzdłuż rzeki Lot
Le Chemin de Halage została zbudowana w 1845 i jest to rodzaj „chodnika holowniczego”, wyrytego w skale pomiędzy Saint Cirq Lapopie i Bouziès wzdłuż rzeki Lot. Droga ta była używana w szczególności przez konie, by móc przetransportować towary rzeką z Saint Cirq Lapopie do Bordeaux.
Teraz pełni ona funkcję tylko i wyłącznie turystyczno – rekreacyjną. Spacer można rozpocząć od samego Saint Cirq Lapopie. Jednak na przełomie lipca i sierpnia istnieje możliwość pokonania jej w jedną stronę łodzią i z powrotu pieszo. Trzeba zarezerwować jakieś 2:00-2:30 w obie strony. Sama droga nie sprawia żadnych trudności, idziesz wzdłuż rzeki i podziwiasz przyrodę 🙂
Poniżej umieszczam video z Saint Cirq Lapopie, które zrobiłam razem z Cyrille. Mam nadzieję, że zarówno wpisem zdjęciami i filmem zachęciłam Was do zwiedzenia tej urokliwej wioski! 🙂
Jeśli już ją znasz to może jest coś o czym nie napisałam, a uważasz, że warto by było to zobaczyć. Podziel się proszę tym w komentarzu. Dziękuję!