Winnice

Riesling – jego wysokość wśród win alzackich!

Riesling – jedno z najbardziej znanych szczepów wina białego! Na tyle znane i warte zachodu, że jest ono też uprawiane w Polsce. I co ciekawe to właśnie z typ winem mamy wspólne wspomnienia z Polski.

Tak, to właśnie w Polsce po raz pierwszy Cyrille i ja wypiliśmy Riesling z polskiej winnicy… Było to w 2016 roku w którym Cyrille po raz pierwszy przyjechał do Polski by tym samy odrobinę ją poznać. I tak w ciągu naszego pierwszego pobytu pokazałam mu Warszawę i moje ukochane rodzinne miasto Poznań. Tutaj możecie przeczytać dlaczego Cyrille uwielbia Polskę

Jakim zaskoczeniem okazało się dla niego, że Polska produkuje wino. I to takie którego nie musi się wstydzić! Ale, żeby ten wpis nie był tylko o Polsce a jednak bardziej o Alzacji to zaczynamy.

Alzacja region Francji, który zarówno Cyrille jak i ja mało znamy. I jest on już wpisany na listę „do zobaczenia” w niedalekiej przyszłości. Tym bardziej, że zakolegowałam się z Izabelą z blogu Moja Alzacja. Tak więc już jest ktoś kto będzie mógł nam pokazać ten a jakże piękny i silny pod względem swojej tożsamości region!

Alzacja to białe wino i szczepy winogron!

I o ile wina z Bordeaux czy z Burgundii są bardziej znane przez swoje apelacje, to o tyle wina z Alzacji przez szczepy winogron. I niektóre z nich jak chociażby Sylvaner są uprawiane tylko i wyłącznie w Alzacji. Na etykietach win z Alzacji widnieje tylko nazwa szczepu winogron takich jak; Riesling, Gewurztraminer (mam ogromne trudności z wypowiedzeniem tego słowa o czym świadczy, że nauka języka niemieckiego nie jest dla mnie) Sylvaner, Pinot Blanc, Pinot Gris, Pinot Noir.

Ze względu na uwarunkowania klimatyczne Alzacja specjalizowała się w produkcji wina białego. I choć zdarza im się robić wino czerwone ze szczepu Pinot Noir tak to stanowi niewielki procent w stosunku do tworzenia wina białego. I choć przeważającymi szczepami winogron są Riesling i Gewurztraminer tak przez różnorodność geologiczną – 13 różnych ziem – walory smakowe tych win mogą się od siebie różnić.

Francja jest 4 – tym krajem na świecie produkująca wino Riesling. Na pierwszym miejscu jest jej sąsiad Niemcy, później USA, Australia i Francja – Alzacja która jest największym producentem Rieslingu.

W Alzacji jak i w niektórych apelacjach z Bordeaux (Sauternes) i Bergerac (Monbazillac) praktykowany jest tzw vendanges tardives co oznacza późne winobranie. Uwarunkowane przede wszystkim warunkami klimatycznymi tak by winogrono mogło dojrzeć i mieć największą ilość cukru. Do momentu jego butwienia. Francuzi stworzyli odpowiednie do tego nazewnictwo pourriture noble co możemy przetłumaczyć jako szlachetne butwienie. Bez tej zgnilizny nie było by ani Rieslingu, ani Monbazillac ani Sauternes… Smaki francuskie zgnilizną stoją! I za to tak bardzo ją uwielbiamy!

Jak Alzacja to Bio i Biodynamique!

Jest ta cześć wpisu, co niektórzy z Was mogą pomyśleć, że postradałam zmysły. Ale nie! Jeszcze nie! Będę się strać wytłumaczyć, co oznacza uprawianie ziemi wg metody Biodynamique. Wszystko zaczęło się w 1924 roku od Rudolf’a Steiner’a – australijskiego filozofa i ezoteryka i być może ekscentryka… To właśnie on stworzył podwaliny biodynamizmu. Jest to rodzaj wierzenia, które ma sprawić równowagę pomiędzy siłami zwierzęcymi i roślinnymi dając tym samym odpowiednią glebę dla winorośli. Jednym z sposobów by otrzymać tą równowagę jest pozyskanie rogów krowich, które następnie wypełnia się plackami krowimi i zakopuje się w ziemi niedaleko krzaków winogron. Pozostają one w ziemi od jesieni po wiosnę. I choć na mój gust, jest w tym więcej z wiary, aniżeli uprawy ziemi to też sobie myśle może i lepsze to niż napychanie ziemi chemią…

Alzacja jest jednym z regionów Francji, która stosunkowo szybko zrozumiała, że należy szanować ziemię i tak od lat 70-tych zaangażowała się uprawię Bio. Jest to region, który używa najmniej pestycydów. Co daje gwarancję picie wina bez zawrotów głowy!

Tak tak to właśnie chemia w produkcji wina powoduje ból i zawroty głowy – nawet po wypiciu jednego kieliszka. Wiem o czy piszę. Bo moje podniebienie jest mocno wyczulone na chemikalia i ból głowy. Może się on pojawić niemalże natychmiast. Ból głowy jako papierek lakmusowy na zawartość chemii w winie.

Tak moi drodzy wszystkie białe wina z Alzacji możecie kupować niemalże w ciemno! Bez ryzyka bólu głowy! Miłej degustacji Wam życzę! A tymczasem…


Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MOJA HISTORIA Z CHÂTEAU DU PAYRE, CZYLI JAK WYEMIGROWAĆ I ZAMIESZKAĆ W ZAMKU

Historia z Château du Payre to przypadek i ogromne szczęście któremu jednemu jak i drugiemu bardzo pomogłam.