Belle France

Lazurowe Wybrzeże: Marsylia – obowiązkowa rezerwacja miejsca na plaży!

Marsylia jedno z największych miast na Lazurowym Wybrzeżu i we Francji w ogóle, które nie cieszy się dobrą reputacją wśród Francuzów z wielu powodów; brudu, zatłoczenia, kradzieży i wysokiej przestępczości. Są tam dzielnice, tak jak w Nicei do których wchodzi się z narażaniem swojego bezpieczeństwa.

Pamiętam doskonale jak wiele lat jeszcze niczego nieświadoma dziewczyna przyjechałam do Marsylii z moją przyjaciółką. Nic nie wiedziałam o Marsylii, kojarzyła mi się ona tylko gorącem, morzem i hymnem narodowym Francji – Marsylianką.

I tak moja przyjaciółka Kasia i ja wysiadłyśmy na dworcu w Marsylii i pierwsza rzecz, która nas uderzyła to potworny brud. Ale nic! Ahoj przygodo! Moja ówczesna znajomość Francji i jej problemów była ŻADNA. Pierwsze 2 noce spałyśmy na plaży. Dodam, że plaże w Marsylii są skaliste i bardzo małe. Tak więc jak znalazłyśmy miejsce, to się z niego nie ruszałyśmy przez cały dzień. Gdzieś też podskórnie czułyśmy, że nie możemy biwakować na plaży, by też sobie nie narobić problemów. To właśnie w Maryslii po raz pierwszy i jak na razie ostatni – dwóch młodych chłopaków wykrzyknęło w naszą stronę; Funk Touristes! Kompletnie się z tego nie spodziewałyśmy. Nie wiedziałyśmy też jak zareagować. Nic nie odpowiedziałyśmy i udawałyśmy, że niczego nie zrozumiałyśmy. Po dwóch dniach pobytu w Marsylii wyjechałyśmy na wieś szukając pracy przy winobraniu. Pracę znalazłyśmy bez większego problemu.

Funk Touristes – coś w tym musi być!

I teraz jak przeczytałam w francuskiej gazecie Sud Ouest, że na niektóre plaże Marsylii wstęp jest tylko za pomocą rezerwacji, to też kompletnie się temu nie dziwię, aby funk touristes! W czasie lata Lazurowe Wybrzeże jest po prostu przepełnione turystami. Z reguły obcokrajowcami. Jest ich tak dużo, że zastanawiam się jak można przy takim zatłoczeniu odpocząć i cieszyć się z wakacji ?

By uchronić rajskie plaże Lazurowego Wybrzeża; La calanque de Sugiton i des Pierres Tombées od dewastacji dostęp na nie będzie wyłącznie tylko za pomocą rezerwacji. Jest to przykład miejsc, które stały się victime de son succè czyli ofiarą swojego sukcesu. Dostęp do Parku Narodowego Calanques jest ograniczony tego lata do 400 osób dziennie, co jest pierwszą tego typu inicjatywą we Francji.

Dlaczego jest obowiązkowa rezerwacja miejsca na plaży ?

Zatoczka Sugiton jest ogromną atrakcją turystyczną i dotychczas liczba odwiedzających sięgała 2500 osób dziennie! To zatłoczenie powoduje bardzo wyraźne zjawisko erozji: pod wpływem powtarzających się kroków turystów ziemia osuwa się w kierunku plaży.

Utrata gleby zagraża lasom sosnowym: korzenie starych drzew są odsłonięte i młode rośliny nie mogą rosnąć. Jeśli Narodowy Park Calanques nie podejmie żadnych działań, istnieje ryzyko nieodwracalnej degradacji tego terenu, jego różnorodności biologicznej i krajobrazu.

Celem wprowadzenia systemu rezerwacji jest spowolnienie erozji, aby rozpocząć odbudowę środowiska naturalnego, a jednocześnie umożliwić utrzymanie możliwości zwiedzania.

Jak i gdzie dokonać rezerwacji?

Rezerwacji na Sugiton można dokonać przez Internet na stronie Parc National des Calanques. Jest ona bezpłatna i szybka (?)

Rezerwacji można dokonać na 3 dni przed datą wizyty i do godziny 18.00 dnia poprzedzającego wizytę.

Po dokonaniu rezerwacji otrzymasz wiadomość e-mail z potwierdzeniem rezerwacji. Ten e-mail należy okazać w dniu przyjazdu do Calanque. Rezerwacja daje dostęp do Sugiton i Pierres Tombées przez cały dzień.

W przypadku zamknięcia obszarów leśnych z powodu zagrożenia pożarowego wszystkie rezerwacje są anulowane. Zwiedzający są powiadamiani pocztą elektroniczną na dzień przed wizytą, około godziny 18.00. Anulowane rezerwacje nie mogą być przenoszone.

Istnieje możliwość rezerwacji dla grupy liczącej maksymalnie 5 osób. Dzieci w wieku poniżej 3 lat nie podlegają rezerwacji. Tak przynajmniej zapewniają. Jednakże od kilku dni próbuję zarezerwować miejsce dla 2 osób, tak by się przekonać czy system rezerwacji działa i muszę przyznać, że jak na razie to d…pa!

Wszystkie powyższe informacje oraz zdjęcia pochodzą bezpośrednio ze strony Narodowego Parku Calanques

68 euro kary za brak rezerwacji

Od połowy maja park prowadzi zakrojoną na szeroką skalę kampanię informacyjną pod hasłem: „Réserver c’est préserver”. Wykorzystując do tego plakaty i portale społeczne, mającą na celu poinformowanie o nowych procedurach rezerwacji, po raz pierwszy we francuskim parku narodowym.

Przez całe lato wzdłuż ścieżki prowadzącej na plaże, będą obecni agenci, którzy będą informować zwiedzających o konieczności posiadania rezerwacji. Na terenie strefy zamkniętej funkcjonariusze ochrony przyrody i policji będą przeprowadzać wyrywkowe kontrole. Osoby nieposiadające biletu wstępu zostaną ukarane grzywną w wysokości 68 euro.

Masowa turystyka jest do d…py!

Osobiście nigdy nie lubiłam i nie lubię masowości. Należę do osób, które nigdy nie podążały za modą ani tym bardziej za tłumem. Dlatego też nie wybieram miejsc, które są zatłoczone i pełne turystów w sezonie. Tym bardziej, że Francja naprawdę ma wiele innych miejsc do zaoferowania. Nie musimy wszyscy spędzać wakacji w jednym i tym samym miejscu i cisnąć się jak sardynki w puszce.

Tutaj na Zachodnim Wybrzeżu Francji też jest turystycznie. Takie miejsca jak Biarritz czy Saint Jean de Luz w Kraju Basków lepiej omijać w czasie lata. I też Cyrille i ja nie jedziemy do tych miejsc w czasie lata. Ale pomimo tego mogę Was zapewnić, że możecie mieć udane i przepiękne wakacje na Zachodnim Wybrzeżu Francji bo jest ono tak duże, że każdy znajdzie tu dla siebie miejsce. Bez konieczności rezerwacji czy wstawania wcześnie rano by być pewnym swojego miejsca. Są tu miejsca mniejsze i mniej znane a plaże wielkości boisk futbolowych!

A teraz palec w górę: Kto już była na Zachodnim Wybrzeżu Francji ?


  1. Uwielbiam Twojego bloga. Opisy działają na wyobraźnię i pomagają znaleźć się się na miejscu, kiedy nawet jeszcze nie ruszyłam się z miejsca🤣 Od zawsze uwielbiam Francję i interesuję się jej historią. Miałam przyjemność odwiedzać ją wielokrotnie i zawsze wracam. Zachodnie Wybrzeże jest pełne interesujących miejsc. Moje odkrycie to Ile de Re. Od jakiegoś czasu wakacje spędzam w kwietniu albo maju. Pogoda zawsze dobra i nie trzeba przeciskać się przez tłumy turystów.
    Podobnie jak Ty poszukuje mojej przystani w regionie Bordeaux.
    Nie wiem jak na Ciebie trafiłam ale bardzo dziękuję i będę tutaj wracać. To chyba przeznaczenie 🙂

    • Dzień dobry, dziękuję za Twoje miłe słowa. Też bardzo lubię Ile de Re tak samo jak Île d’Oléron i tamtejsze wina 🙂 Pozdrawiam Cię ciepło. Będzie mi miło, że będziesz tu wracać 🙂

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MOJA HISTORIA Z CHÂTEAU DU PAYRE, CZYLI JAK WYEMIGROWAĆ I ZAMIESZKAĆ W ZAMKU

Historia z Château du Payre to przypadek i ogromne szczęście któremu jednemu jak i drugiemu bardzo pomogłam.